Za nami 27 kolejka piłkarskiej Klasy A. Tym razem w czwartkowe popołudnie (3 czerwca) Klif Chłapowo podejmował na własnym boisku zespół Zatoki Puck.
W pierwszej połowie spotkania gospodarze radzili sobie dość dobrze, gra skupiała się głównie w środkowej części boiska. Goście wyszli na prowadzenie w 7 minucie. Niski strzał po ziemi sprzed linii szesnastego metra i piłka wpadła do siatki po długim słupku. Tym samym wynik rywalizacji otworzył Eryk Migowski. z Zatoki Puck. W kolejnych minutach obie ekipy stwarzały sporo sytuacji, jednak to akcje gości były dużo groźniejsze. W 27 minucie po zagraniu ręką w polu karnym Klifu zostaje podyktowana jedenastka. Rywale podwyższyli prowadzenie na 0-2.
W doliczonym czasie Klif wykorzystał stratę w środku pola i po świetnej indywidualnej akcji lewym skrzydłem Arkadiusza Szymanowskiego padła bramka kontaktowa.
Druga część spotkania w wykonaniu Klifu Chłapowo wyglądała zdecydowanie słabiej. 54 minuta – dośrodkowanie w obręb naszego pola karnego, piłka odbita przed szesnastkę, brak porozumienia między dwójką naszych obrońców i wykorzystany błąd gości. Ekipa z Pucka dokłada w tej konfrontacji jeszcze dwa trafienia (w tym jedno ponownie z rzutu karnego). Ostateczny wynik spotkania to 1-5.